Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


30 czerwca 2013

Shrek




Ciasto powstało na bazie wcześniej już publikowanego ciasta na soczku kubusiowym. W shreku pomarańczowy sok zastąpiony jest zielonym a wierzch dodatkowo wzbogacony jest o delicje. Ciasto wychodzi delikatne, lekkie i orzeźwiające. Idealne na lato. Polecam baardzo :)


Składniki na biszkopt:
3 jajka
szczypta soli
97g cukru
60g mąki pszennej
23g mąki ziemniaczanej

Białka ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier a następnie kolejno żółtka. Mąki przesiać i wymieszać. Dodać do masy i dokładnie wymieszać uważając by piana nie opadła. Blaszkę* (24x36) wyłożyć papierem do pieczenia (!) Wylać ciasto i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok 25-30 minut w temp 180 stopni (do suchego patyczka). Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika i upuścić razem z blaszką z wysokości ok. 60 cm na ziemię. Wystudzić.

Składniki na masę zieloną:
1 litr soku zielonego np dr Witt
3 budynie waniliowe bez cukru
4 łyżki cukru
200g miękkiego masła

Z soku odlewamy ok. 1/2 szk. Resztę zagotowujemy. W odlanej części soku rozmieszać dokładnie budynie i cukier. Na gotujący się sok wlać rozrobione proszki budyniowe i stale mieszając ugotować jak tradycyjny budyń. Powinien być gładki i bez grudek. Ugotowany zdjąć z ognia dodać masło, dokładnie rozmieszać i przykryć folią. Odstawić do lekkiego przestudzenia, ale jeszcze ciepły wylać na biszkopt. Wyrównać i wstawić do lodówki celem stężenia.


Składniki na masę śmietanową:
500ml śmietany kremówki 36%
5 łyżek cukru pudru
500g serka homogenizowanego waniliowego
1 galaretka agrestowa

ponadto:
1-2 galaretki agrestowe na wierzch do polania 
2 opakowania delicji 

Galaretkę rozpuścić w 250ml wrzątku i odstawić do wystudzenia. Śmietanę ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy cukier i nadal miksujemy. Następnie dodajemy partiami serek homo, a na koniec wystudzoną galaretkę. Dokładnie miksujemy. Masę śmietanową wykładamy na dokładnie wystudzoną masę zieloną i wyrównujemy. Delicje układamy czekoladową stroną do góry (! nie tak jak na zdjęciu :)) Odstawiamy do stężenia. Na wierzch ciasta wylewamy 2 galaretki agrestowe rozpuszczone w 800ml wrzątku. Ciasto przechowujemy w lodówce.
*UWAGA: potrzebna będzie wysoka blaszka. W standardowej wierzch śmietanowej masy sięga dokładnie górnej krawędzi blachy. Jeśli mamy blaszkę o standardowej wysokości warto podnieść brzegi np grubą folią aluminiową. Wcisnąć ją dookoła i docisnąć masą śmietanową dokładnie. Galaretkę wlewać gdy już zacznie tężeć. Smacznego :)

 
 
 
 

28 czerwca 2013

Rolada boczkowa




Uwielbiam domowe wędliny i mięsa. Boczuś to jeden z moich ulubionych rarytasów, ale z oczywistych względów nie piekę go zbyt często ;)  W jednym z wczesnych wpisów blogowych pojawił się przepis na klasyczną jego wersję (klik) . Niedawno rolada boczkowa wpadła mi w oko u Domi w kuchni i postanowiłam skorzystać z jej przepisu. Troszkę dodałam od siebie i powiem Wam, że jeśli podobnie jak ja baliście się rolad to odważcie się bo, nie ma czego się bać. Są banalnie proste w przygotowaniu, a pyszne!. Polecam Wam baaardzo :)


Składniki:
1,5 kg płat surowego boczku
1,5 - 2 płaskie łyżki soli
3 łyżki suszonego majeranku
4 ząbki czosnku przeciśnięte
1 łyżeczka słodkiej czerwonej papryki
odrobina pieprzu (opcjonalnie)


W moździerzu utrzeć dokładnie wszystkie przyprawy i natrzeć nimi dokładnie boczek od strony bez skóry. Ciasno zwinąć, związać sznurkiem lub wsadzić do specjalnej siatki wędliniarskiej. Natrzeć zewnątrz i wsadzić do rękawa do pieczenia dokładnie zawiązując z obydwu stron. Boczek wsadzić do lodówki na 24 godziny.
Po tym czasie boczek w rękawie umieszczamy na brytfannie lub w naczyniu żaroodpornym, ustawiamy temp. 180 stopni i pieczemy przez 2,5 godziny. Po tym czasie przecinamy rękaw i lekko go rozchylamy. Boczek wstawiamy ponownie na 15 minut tym razem na opiekanie. Upieczony boczek wystudzić i kroić. Smacznego :)

 
 
 

25 czerwca 2013

Tęczowe kostki galaretkowe




Wykonanie tęczowej galaretki jest banalnie proste i nie wymaga większej filozofii. Raz już się pojawił podobny przepis na blogu tutaj (klik). Wówczas jednak korzystałam z mleka skondensowanego, a kolejne warstwy kolorystyczne były mieszane podwójnie. Dzisiaj uproszczona wersja ze śmietana kremówką. Przepis znaleziony na Domowe wypieki. Polecam baaardzo :)


Składniki:
150 ml śmietany kremówki 30-36%
6 galaretek w kolorach: fioletowy, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy, czerwony


Formę prostokątną o wymiarach 20x24 wyłożyć folią. Najlepiej się do tego nada spożywcza przeźroczysta folia. 
Galaretki: fioletową, zieloną i pomarańczową rozpuszczamy w trzech osobnych naczyniach zalewając każdą 250 ml wrzątku.
Galaretki: niebieską, żółtą i czerwoną zalewamy 200 ml wrzątku, a następnie do każdej z nich dodajemy po 50 ml śmietany kremówki. Dobrze wymieszać.
Kolejne warstwy wlewamy dopiero po zastygnięciu poprzedniej, i tak... Zaczynamy od fioletowej, następnie niebieska śmietanowa, zielona, żółta śmietanowa, pomarańczowa a na koniec czerwona śmietanowa.
Gdy całość dobrze stężeje przystępujemy do wyjęcia. Wierzch przykrywamy papierem do pieczenia a następnie deską i energicznie odwracamy. Zdejmujemy delikatnie folię przeźroczystą i spód znów przykrywamy papierem do pieczenia i drugą deską. Ponownie odwracamy. Warstwa fioletowa winna znajdować się na dole, a czerwona na górze. Galaretkę kroimy w kostkę. Smacznego :)


 


 

20 czerwca 2013

Torcik z musem truskawkowym




Sezon na truskawki w pełni... Koniecznie trzeba z nich korzystać zanim się skończą...  Dzisiaj zapraszam Was na przepyszny, cudownie delikatny torcik z truskawkowym musem. Biszkopt klasyczny rzucany, krem to luźna interpretacja przepisu z Kwestii Smaku. Polecam baaardzo :)


Składniki na biszkopt: 
5 jajek
szczypta soli
3/4 szkl (160g) cukru
3/4 szkl (100g) mąki pszennej tortowej
1/4 szkl (35g) mąki ziemniaczanej


Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę ze szczypta soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier a następnie kolejno żółtka i obydwie przesiane i wymieszane mąki. Dno tortownicy (24cm) wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 175-180 stopni przez ok. 30-40 minut (do momentu suchego patyczka).
Gorący biszkopt wyjąć z piekarnika i z wysokości ok. 60 cm opuścić je w formie na podłogę. Wyłączyć piekarnik, wstawić tam ponownie biszkopt i pozostawić do wystudzenia przy otwartych drzwiczkach piekarnika. Wyjmować z formy po całkowitym wystudzeniu. Przekroić na 3 blaty. 
Każdy naponczować leciuteńko osłodzoną wodą z dodatkiem aromatu cytrynowego lub ekstraktu waniliowego.
 
Składniki na krem:
1 kg truskawek
2 łyżki soku z cytryny
10-12 łyżek cukru pudru (w zależności od słodyczy truskawek)
2 łyżki cukru z wanilią (klik)
2 kopiate łyżki stołowe żelatyny
900ml śmietany kremówki 36%

ponadto:
płatki białej czekolady do posypania
kilka truskawek do dekoracji
12 makaroników, bezików lub ciasteczek amaretto do dekoracji 


Truskawki obrać i umyć. Dokładnie zmiksować sokiem cytrynowym, cukrem waniliowym i z połową cukru pudru. Żelatynę namoczyć w ok. 8 łyżkach zimnej wody i odstawić na 10minut. Po tym czasie rozpuścić ją dokładnie w kąpieli wodnej (nie zagotować!).
Rozpuszczoną żelatynę dodać do musu truskawkowego. Śmietanę ubić na sztywno i dodać do musu. Delikatnie ale dobrze wymieszać. Odstawić na chwilę do stężenia.

W tortownicy (najlepiej większej od biszkoptu czyli takiej ok. 26cm) ułożyć pierwszy blat i wyłożyć 1/3 kremu (tortownica powinna być bardzo wysoka. Jeśli korzystamy ze standardowej konieczne będzie "wydłużenie jej" za pomocą dodatkowej obręczy).  Odstawić do stężenia. Położyć drugi blat i wylać drugą część kremu ponownie odstawiając do stężenia. Wierzch przykryć trzecim blatem i wylać ostatnią warstwę kremu. Wstawić na całą noc do lodówki.
Następnego dnia tort powinien już stężeć. Delikatnie zdejmujemy obydwie obręcze. Nożem wygładzamy brzegi. Wierzch posypujemy płatkami białej czekolady i dekorujemy truskawkami, ciasteczkami i listkami mięty. Smacznego :)


 
 
 


19 czerwca 2013

Bagietka rustykalna





Kolejny pyszny wypiek :) Jeśli lubicie bagietki, ten przepis powinien Wam przypaść do gustu. Podobny do publikowanych już wcześniej bagietek (klik), jednak ciut inaczej wykonany. Fantastycznie chrupiąca skórka i miękki środek. Idealna do sałatki, z oliwą lub z samym tylko masłem. Przepis znaleziony na tej stronie. Polecam :)


Składniki:
400ml wody
550g maki pszennej typ 650
1 łyżka oleju
1 łyżeczka soli
1 kopiata łyżka drożdży suszonych


Wieczorem mieszamy dokładnie mąkę z wodą i olejem. Ciasto przekładamy do naoliwionej miski i odstawiamy na noc pod ściereczką. Rano dodajemy sól i drożdże i wyrabiamy dokładnie ciasto. Ponownie odstawiamy pod przykryciem do momentu aż podwoi objętość (ok 2 godz). Po tym czasie ciasto bardzo delikatnie wyjmujemy na mocno oprószoną mąką stolnicę. Posypujemy je z wierzchu mąką i ostrym nożem kroimy na trzy pasy. Każdy z nich delikatnie przekładamy na pas papieru do pieczenia i układamy na blaszce. Odstawiamy na 20-30 minut do napuszenia a w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 230 stopni. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 25 minut na złoto. (upieczona bagietka postukania od spodu wydaje głuchy dźwięk). Studzić na kratce. Smacznego :)

 

18 czerwca 2013

Ciasteczka owsiano-kukurydziane z orzechami




Ciasteczka to jedne z najwdzięczniejszych wypieków. Niekłopotliwe w przygotowaniu są jedną z największych radości dzieci. Pyszne chrupiące idealne jako popołudniowa przekąska do kawy lub do kieszonki Waszego dziecka :) Przepis znaleziony na blogu Śladami Słodkiej Babeczki :) Polecam baaardzo :)


Składniki:
135g masła
3/4 szkl. cukru
1 jajko
1 szkl. mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
2 szkl płatków owsianych górskich
1 szkl. płatków kukurydzianych
1/2 szkl solonych orzeszków ziemnych


Masło utrzeć dokładnie z cukrem. Dodać jajko i nadal ucierać. Mąkę przesiać z sodą i proszkiem do pieczenia i stopniowo dodawać nie przerywając miksowania. Na koniec dodajemy płatki owsiane i kukurydziane oraz orzechy. Dokładnie wymieszać. Ciasto nabierać łyżką i układać na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce (w odstępach, bo ciasteczka rosną i lekko się rozlewają :)
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 20 minut na złoto w temp. 175 stopni. Po upieczeniu chwilkę zostawić na blaszce. Gdy lekko stwardnieją przełożyć na kratkę i studzić.
Smacznego :)

 
 
 

17 czerwca 2013

Pancake's z truskawkami - placuszki jogurtowe




Pyszne, mięciuteńkie i delikatne placuszki. Jogurt z powodzeniem możecie zastąpić maślanką a truskawki innymi owocami - np rabarbarem, bananami lub jabłkami. Idealne na niespieszne niedzielne śniadanie ze szklanka mleka lub koktajlu (klik). Przepis na placuszki znalazłam na Kwestii smaku.  Polecam bardzo :)


Składniki:
250g jogurtu greckiego, naturalnego lub maślanki
2 jajka
2 łyżki oleju
2-3 łyżki cukru
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 i 1/3 szkl maki pszennej

ponadto:
kilkanaście truskawek (obrane i pokrojone w plastry)
cukier puder do oprószenia


wykonanie tradycyjne:
Wszystkie płynne składniki zmiksować, dodać sypkie i zmiksować raz jeszcze na gładko. Na rozgrzanej teflonowej patelni kłaść łyżką ciasto (max 4 placuszki gdyż rosną przy pieczeniu). Smażyć na małym ogniu. Gdy już się ładnie zetną ułożyć po dwa plastry truskawek na każdym z nich, a następnie przewrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze chwilkę. Zdejmować z patelni łopatką (dobrze jest każdorazowo przetrzeć patelnię ręcznikiem papierowym lub drewnianą łopatką, gdyż podsmażone truskawki zostawiają ślad ;)  Podawać oprószone cukrem pudrem lub polane miodem :) 


wykonanie thermomix:
Do naczynia włożyć jogurt, jajka i olej - zmiksować 7s/obr6. Wsypać mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia. Zmiksować 7s/obr.6 Na rozgrzanej teflonowej patelni kłaść łyżką ciasto (max 4 placuszki gdyż rosną przy pieczeniu). Smażyć na małym ogniu. Gdy już się ładnie zetną ułożyć po dwa plastry truskawek na każdym z nich, a następnie przewrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze chwilkę. Zdejmować z patelni łopatką (dobrze jest każdorazowo przetrzeć patelnię ręcznikiem papierowym lub drewnianą łopatką, gdyż podsmażone truskawki zostawiają ślad ;)  Podawać oprószone cukrem pudrem lub polane miodem :) Smacznego :)

 
 
 

16 czerwca 2013

Bagietki




Fantastyczne bagietki z cudownie chrupiącą skórką i jednocześnie wilgotnym i miękkim środkiem. Przepis znaleziony na Kwestii Smaku pochodzi z książki Jima Lahey'a "My bread", autora metody pieczenia chleba bez zagniatania ciasta. Ciasto w zasadzie robi się samo. Jeśli przygotujemy je sobie wieczorem, następnego dnia możemy się zabrać już za pieczenie. Polecam baaardzo :)


Składniki:
400g mąki pszennej (najlepiej chlebowej typ 650)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka suchych drożdży lub 15g świeżych
300g chłodnej wody
otręby do oprószenia
oliwa do posmarowania
sól morska gruboziarnista do oprószenia


Dzień przed pieczeniem wieczorem wszystkie składniki krótko (!) ok 30 sekund wymieszać w misce i odstawić pod przykryciem na noc. 
Rano ciasto wyjąć z miski i przełożyć na stolnicę oprószoną otrębami. Ciasto zwinąć do środka tworząc coś na kształt kuli. Na blacie rozłożyć ściereczkę oprószoną dokładnie otrębami. Przełożyć na nią ciasto w taki sposób by łączenia znalazły się na spodzie. Ściereczkę przełożyć do kosza na chleb, wierzch posypać otrębami i przykryć wystającymi końcami ściereczki. Odstawić w ciepłe miejsce na ok. 2 godz. Na ok 20 minut przed końcem wyrastania ciasta nagrzać piekarnik do 250 stopni
Po tym czasie delikatnie ciasto przełożyć na stolnicę i przeciąć wzdłuż na 4 części tworząc pasy. Przenieść je delikatnie na naoliwioną blachę z wyposażenia piekarnika. Wierzch posmarować delikatnie oliwą i oprószyć gruboziarnistą solą morską. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 20 minut w temp. 250 stopni. Smacznego :)
 
 
 
 
 

15 czerwca 2013

Sernik crème brûlée





Nie wiem jak to jest, że za każdym razem gdy jem kolejny nowy sernik staje się on moim ulubionym :) Dzisiaj, do tej sporej kolekcji dołączył  sernik crème brûlée. Jako deser zawsze uwielbiałam, więc jak zobaczyłam ten przepis na blogu Cioccolato Gatto nie wahałam się ani chwili. Pozwoliłam sobie na minimalne zmiany w zasadzie kosmetyczne :) . Sernik jest cudownie kremowy, delikatny z fantastyczną chrupiącą skorupką... Polecam Wam baaaaardzo :)



Składniki na spód:
220g ciasteczek digestive z czekoladą
80g masła rozpuszczonego

Ciasteczka zmiksować dokładnie w malakserze. Dodać rozpuszczone masło. Tortownicę (24cm) wyłożyć papierem do pieczenia (tylko dno). Spód dokładnie wyłożyć masą ciasteczkową. Wstawić do lodówki.


Składniki na masę serową:
300ml śmietany kremówki 30-36%
200ml mleka
1 laska wanilii
70g cukru
50g cukru z wanilią (klik)
4 jajka + 1 żółtko
750g sera twarogowego zmielonego trzykrotnie (lub 500g wiaderkowego+250g mascarpone)

ponadto:
cukier zwykły lub brązowy do skarmelizowania (kilka sporych łyżek)


Śmietanę, mleko i rozciętą wzdłuż laskę wanilii zagotować. Żółtka (5szt) roztrzepać z cukrami w garnuszku. Gorącą śmietanę z mlekiem wlewać strużką do żółtek cały czas mieszając rózgą. Następnie masę postawić na gazie i chwilę pogotować do zgęstnienia budyniu. Ugotowany wystudzić pod przykryciem z folii (by nie utworzyła się skorupka). Wyjąć wanilię.
Ser dokładnie zmiksować z budyniem dodając go stopniowo. Następnie kolejno po jednym białku (w sumie 4 szt). Masę serową wylać na ciasteczkowy spód. 
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni. Na najniższą półkę kładziemy naczynie z wodą, a na środkowej półce kładziemy sernik. Pieczemy 15 minut w temp. 175 stopni, a następnie zmniejszamy temp. do 130 stopni i pieczemy kolejne 50-60 minut. Sernik wystudzić w uchylonym wyłączonym piekarniku, a następnie wstawić na noc do lodówki. Po kilku godzinach można poluzować obręcz tortownicy by "oddychał".
Następnego dnia przenosimy sernik na paterę. Robimy nacięcia kawałków na jego powierzchni (ułatwią nam potem krojenie sernika - nie będziemy musieli przecinać twardej skarmelizowanej skorupki). Wierzch sernika posypujemy cukrem (zwykłym lub brązowym) i przypalamy palnikiem do zbrązowienia i do momentu, aż utworzy się twarda skorupka. Na wierzchu można ułożyć dekoracje wykonane z karmelu (cukier rozpuszczamy na patelni. Gdy nabierze złotego koloru leciutko studzimy - uwaga jest bardzo gorący! Cieniutka stróżką łyżką lub bezpośrednio z patelni przelewamy na folię lub matę do pieczenia. Studzimy. Delikatnie przekładamy na ciasto). Smacznego :)

 
 
 

14 czerwca 2013

Zapiekanki z pieczarkami i szczypiorkiem





Nie wiem czy jest konieczność umieszczania przepisu na zapiekanki. W zasadzie, to żadna filozofia, ale niech pojawią się choćby tylko po to, by o nich nie zapomnieć ;) Niech służa jako inspiracja :) Uwielbiamy je na równi z dzieciakami :) W takiej wersji lubimy je najbardziej :) Polecam Wam baaardzo :)


Składniki:
3 średnie bagietki
masło
750g pieczarek
2 średnie cebule
szynka, kiełbasa, boczek
żółty ser
sól, pieprz
szczypiorek
zioła prowansalskie


Bagietki przekroić wzdłuż. Lekko (!) wybrać miąższ. Środek leciutko posmarować masłem.
Pieczarki umyć i pokroić w plastry. Poddusić na maśle. Cebulę obrać, pokroić w kosteczkę i zezłocić na maśle. Dodać do pieczarek, wymieszać i doprawić sola i pieprzem.
Wędlinę (szynkę, boczek, kiełbasę) pokroić w kosteczkę i podsmażyć. Na bagietki wykładać pieczarki z cebulą, następnie podsmażoną wędlinę. Całość posypać startym żółtym serem i oprószyć ziołami prowansalskimi. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 240 stopni na złoto do momentu rozpuszczenia sera. Upieczone posypać posiekanym szczypiorkiem. Smacznego :)


 
 
 
 

13 czerwca 2013

Masa cukrowa plastyczna - fondat do tortów II





Masa plastyczna na blogu pojawiła się już tutaj (klik). Ten przepis jest bardzo podobny choć poprawiony ;)  (jest wypadkową tych znalezionych na  Uwielbiam gotowaćKulinarnej Muzie i Lukrowych Fantazjach. Różnica polega na zmniejszeniu ilości glukozy i zastąpieniu jej margaryną, która poprawia plastyczność masy. Dobrze jest użyć właśnie takiej, gdy zależy nam na idealnie białym kolorze masy - jeśli barwimy ją może być każda inna margaryna. Warto dodać również glicerynę spożywczą lub/i stabilizator (tylozę). Polecam Wam baaardzo


Składniki:
ok. 800g cukru pudru
50g glukozy
4 płaskie łyżeczki żelatyny
70ml wody
3 łyżeczki margaryny Planta
olejek migdałowy (kilka kropli)
*1 łyżeczka gliceryny spożywczej - opcjonalnie - nadaje plastyczności
*1/4 łyżeczki stabilizatora CMC (tylozy) - opcjonalnie (dodać na etapie cukru pudru)


Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Odstawić na 5 minut aż napęcznieje. Następnie przekładamy ją do miseczki. Umieszczamy nad parą i tak w kąpieli wodnej rozpuszczamy. Dodajemy glukozę i dobrze mieszamy. Dodajemy plantę, kilka kropli aromatu migdałowego. Chwilkę podgrzewamy ale nie wolno nam zagotować (!). Do miski wsypać połowę cukru pudru i wlać ciepłą żelatynę. Wymieszać łyżką do momentu gdy masa zrobi się klejąca, następnie przekładamy na blat i wyrabiamy z resztą cukru pudru (niekoniecznie wejdzie nam całe 800g, należy wyczuć moment, kiedy masa ma już dość. Mam być plastyczna i łatwo się formować. Gdy dodamy za dużo cukru masa będzie się kruszyć). Wyrobić na gładko.


UWAGI:
*barwniki najlepiej dodawać na etapie rozpuszczonej żelatyny, ale to tylko wtedy gdy potrzebny nam będzie jeden kolor. Można również barwić masę po jej zrobieniu. Najlepiej sprawdzają się barwniki żelowe Wilton (nie rozrzedzają masy)
*Masę po zrobieniu przełożyć do woreczków by nie obsychała (jeśli tak się jednak stanie wyrobić ją zwilżonymi dłońmi. Można też króciuteńko podgrzać ją w mikrofalówce)
*Wyrabiać leciuteńko(!) zwilżonymi dłońmi lub natłuszczonymi olejem.
*Do pokrycia tortu 24cm potrzebne będzie ok 750g masy plastycznej. Powinna być rozwałkowana na grubość ok. 3mm
*masa plastyczna nie może mieć kontaktu z niektórymi świeżymi owocami (kiwi, ananas - rozpuszczą masę), oraz śmietaną. Masy tortowe powinny być na bazie masła.
*tort łatwiej się pokrywa lukrem gdy jest stabilny. Warto schłodzić go w lodówce



 
 

12 czerwca 2013

Tort z palmami - Afryka





Na Facebooku swoją premierę ten tort miał już kilka dni temu, natomiast tutaj na blogu dzielę się nim z Wami dzisiaj. Tort powstał z okazji zakończenia roku przedszkolnego w grupie u mojej córci .... Impreza i całość występów odbywała się w stylu afrykańskim :) Nie zabrakło małpek, tańców z dzidami i tortu z palmami..... Moja córcia po wakacjach idzie do I klasy..... matko..... do I kasy.....